Wiadomości z Orzesza

Czy dofinansowania do fotowoltaik są wystarczającą zachętą? 

  • Dodano: 2022-05-19 14:30

Koszt instalacji fotowoltaicznej przeciętnej wielkości to zwykle od kilkunastu do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Taka kwota odstrasza wielu potencjalnych inwestorów. Spory wydatek oznacza także długi czas zwrotu instalacji. Nic więc dziwnego, że programy dofinansowania do fotowoltaiki cieszą się tak dużym powodzeniem. Ile można zyskać?

Dofinansowania do fotowoltaik – dla kogo

Zacznijmy od najlepiej rozreklamowanej akcji, czyli rządowego „Mojego Prądu”. W ramach tego przedsięwzięcia można otrzymać bezzwrotną dotację. Wsparcie wypłacane jest z dołu – a to oznacza, że mówimy bardziej o refundacji. Każdy, kto spełni wymogi i kto udokumentuje poniesienie kosztów związanych z zakupem i instalacją paneli słonecznych, ma szansę otrzymać zwrot nawet połowy wydatków. 

Jest jednak szereg wyjątków i wymogów. Po pierwsze, instalacja musi być już w pełni zamontowana i co najważniejsze, funkcjonalna. Do tego trzeba mieć podpisaną umowę z firmą energetyczną o dwustronnym rozliczaniu przesyłanej energii. A to z kolei wiąże się z koniecznością wymiany licznika energii elektrycznej na model dwukierunkowy. 

Instalacja zamontowana na naszym domu musi służyć jedynie zaspokajaniu potrzeb gospodarstwa. Dofinansowania do fotowoltaik nie otrzymamy, jeśli z produkcji prądu uczyniliśmy działalność zarobkową.

Maksymalna kwota dofinansowania – jak ją zwiększyć?

Zgodnie z regulaminem programu „Mój Prąd”, jeden właściciel, na jedną instalację może otrzymać wsparcie w wysokości do 5 tysięcy złotych. To zwykle znacząca część poniesionych wydatków, ale oczywistym jest, że chciałoby się więcej. I taka opcja jest, choć nic za darmo. Dodatkowe środki przyznawane są bowiem za wykonanie innych, konkretnych inwestycji. Może to być np. zakup akumulatora energii lub osprzętu. 

Wsparcie można też otrzymać w ramach drugiego dużego programu jakim jest „Czyste Powietrze”. Także i w tym przypadku możemy liczyć na dofinansowanie w wysokości do 5 tysięcy złotych, co może stanowić 50% poniesionych kosztów.

Zaletą tego programu jest możliwość wnioskowania o wsparcie na inne proekologiczne działania – np. zmianę systemu ogrzewania domu.

Dofinansowanie i kredyt

Mechanizm dzielenia pieniędzy dopiero po uruchomieniu instalacji, ma, zdaniem beneficjantów, tę wadę, że całość potrzebnej kwoty i tak trzeba wyłożyć z własnej kieszeni. Jeśli ktoś nie dysponuje zapasem gotówki kwestię Dofinansowania do fotowoltaik można rozwiązać korzystając z oferowanych współcześnie bankowych produktów finansowych. To np. połączenie kredytu i dotacji. Osoba, której marzy się instalacja PV a nie ma wolnych środków na jej zakup może wnioskować o kredyt na ten cel w banku. Bank pożyczy niezbędną kwotę, a zadłużenie pomniejszy o ewentualną, przyznaną dotację z któregoś z programów.

Rosnąca popularność fotowoltaiki, i rosnące ceny prądu powodują, że podobnych, elastycznych ofert finansowania przydomowych instalacji OZE możemy spodziewać się więcej w niedalekiej przyszłości. 

Sylwia MachowskaSylwia Machowska
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Orzesze.com.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.