Tymi sposobami przechytrzysz ubezpieczyciela
1. Wpisz do dowodu rejestracyjnego swojego ojca lub kogoś z kilkuletnim doświadczeniem
Ustanowienie współwłaściciela auta pod postacią np. twojego ojca lub kogokolwiek z rodziny, kto może pochwalić się wieloletnią, bezwypadkową historią to realna oszczędność w portfelu każdego młodego kierowcy.
Nie jest to jednak rozwiązanie bez wad, bo jeśli spowodujesz zdarzenie drogowe, nie tylko ty, ale i współwłaścicielowi twojego auta ubezpieczyciel obniży zniżki w kolejnym okresie rozliczeniowym.
2. Za polisę ubezpieczeniową OC zapłać z góry za cały okres rozliczeniowy
Jeśli myślisz, że rozłożenie płatności OC na 2 raty półroczne albo 4 kwartalne to dobry pomysł, jesteś w błędzie. Im więcej rat, tym wyższy koszt polisy OC w ogólnym rozrachunku.
– Rachunek za OC rozłożony na kilka etapów jest na ogół o 10-15% wyższy niż, gdybyś zdecydował się na płatność za 12 miesięcy. Przy kwotach rzędu 400 złotych jest to co prawda zaledwie 40-60 złotych, ale gdybyś miał do zapłaty 800 złotych, to kwota 80-120 złotych będzie już odczuwalna – czytamy w serwisie OC Comperia »
3. Skorzystaj z produktów uzupełniających ubezpieczyciela
Pamiętaj, że jeśli wykupisz ubezpieczenie NNW, polisę na mieszkanie, AC i OC na samochód w jednym towarzystwie, przysługują ci preferencyjne warunki.
Oczywiście nie namawiamy cię na podpisywanie polis, których i tak nie wykorzystasz, ale ze swoimi dotychczasowymi pakietami ubezpieczeniowymi możesz przenieść się do jednej firmy. Pamiętaj też, że nawet jeśli nie wynika to bezpośrednio z umowy, warunki zawsze możesz negocjować.
4. Zmień auto na takie, którego rzeczywiście potrzebujesz
Jeździsz tylko po mieście, a i tak zdecydowałeś się na 10-letniego Nissana 350Z z 3-litrową jednostką benzynową pod maską? Zawsze możesz zmienić swoje dotychczasowe auto na coś bardziej praktycznego o mniejszej pojemności i wartości.
-
A jaki jest twój sposób na niższe OC, którego zabrakło w naszym zestawieniu?