Niecodzienni goście pojawili się wczoraj w Urzędzie Miejskim w Orzeszu. Uczniowie klasy piątej Szkoły Podstawowej nr 2 im. Stanisława Moniuszki, wraz z wychowawczynią Joanną Orlik-Wypiór, spotkali się z burmistrzem Mariuszem Olesiem.
Rozmowy o mieście, pracy i... lekturze
Spotkanie było pełne energii, pytań i uśmiechu. Dzieci interesowały się nie tylko codzienną pracą burmistrza, ale też jego wolnym czasem, pasjami i ulubioną lekturą. Pytały m.in.:
- Co pan robi w wolnym czasie?
- Czy zawsze chciał pan być burmistrzem?
- Skąd są naszywki na ścianie?
- Kiedy wróci pan do treningów?
Burmistrz chętnie odpowiadał na każde pytanie, zachęcając dzieci do dalszej rozmowy i wyrażania ciekawości wobec życia miasta.
Młodzi mieszkańcy są ważni
W trakcie spotkania nie zabrakło również rozmów o samorządzie, roli mieszkańców i aktywności lokalnej społeczności. Burmistrz podkreślał, jak ważne jest zainteresowanie sprawami miasta już od najmłodszych lat.
— Dopóki będę burmistrzem, dzieci będą bardzo mile widziane w urzędzie. Zawsze znajdę czas, żeby się z nimi spotkać – zapewniał Mariusz Oleś, co spotkało się z entuzjazmem uczniów, którzy już zaczęli planować kolejną wizytę.