Śląski protest przeciwko budowie kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego odbył się w sobotę w Katowicach. Wzięli w nim udział Mirosław Blaski, Burmistrz Miasta Orzesza i Jan Mach, Przewodniczący Rady Miejskiej.
Protestu ciąg dalszy
Pogoda nie zniechęciła mieszkańców Orzesza, którzy w sobotę stawili się na proteście w Katowicach. „Nie dla CPK”, „Naszych domów nie oddamy”- skandowały w sobotę osoby, które przeszły z Placu Wolności, ulicą 3 Maja na katowicki Rynek. Mieli bębny, syreny i gwizdki. Nieśli transparenty z napisami: "Stop kolei, która dzieli", "Nie dla Kolei Dużych Prędkości przez Orzesze". W ten sposób wyrażali swój sprzeciw przeciwko budowie kolei dużych prędkości do CPK, która skazuje wielu ludzi na wysiedlenia, utratę domów, gospodarstw, firm i przedsiębiorstw. Protestujący tłumaczyli, że bronią swoich ojcowizn, rodzin oraz miejscowości.
W proteście wziął też udział Mirosław Blaski, Burmistrz Miasta Orzesze i Jan Mach, Przewodniczący Rady Miejskiej.
- Robimy wszystko by, ewentualne powstanie Centralnego Portu Komunikacyjnego i związanych z nim inwestycji odbyło się z uwzględnieniem naszych zasad. Od dawna razem z innymi jednostkami samorządu terytorialnego mówiliśmy o tym, że można było nieco zmienić bieg jednego z wariantów i nie trzeba byłoby wyburzać żadnego domu pod budowę kolei dużych prędkości do CPK – mówi Mirosław Blaski.