Spotkanie mieszkańców 65+ odbyło się 5 sierpnia 2023 roku w Orzeszu Zgoniu. Uczestniczyło w nim ponad sto osób. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w kościele w Orzeszu Zgoniu, potem gości zaproszono na obiad, kawę i ciasto do Szkoły Podstawowej nr 9.

Przebieg spotkania 

W spotkaniu uczestniczyli min.: Mirosław Blaski, burmistrz Orzesza, Sylwia Krawczyk, zastępca burmistrza, Jan Mach, przewodniczący Rady Miejskiej, ks. Krzysztof Jasek, proboszcz Parafii św. Antoniego z Padwy.  Zgromadzonych gości przywitała Grażyna Bortlik, radna i sołtys Zgonia.

– Witam serdecznie na tradycyjnym  spotkaniu organizowanym przez  Radę Sołecką,  a współfinansowanym przez Urząd Miejski Orzesze.  Życzę wszystkim gościom  błogosławieństwa Bożego , długich lat życia, zdrowia, realizacji marzeń ,  a nade wszystko wielu radosnych chwil spędzonych w gronie rodziny i przyjaciół.  Niech Wasza mądrość i doświadczenie życiowe służy młodym pokoleniom – mówiła Grażyna Bortlik.

–  Życzę Państwudużo zdrowia, wszelkiej pomyślności  i szacunku otoczenia. Ogromne podziękowania składam pani sołtys, Radzie Sołeckiej i wszystkim zaangażowanym w organizację tego spotkania  – mówił Mirosław Blaski, burmistrz Orzesza.

– Szanowni Państwo, spotykamy się w szkole. Chciałabym, żeby orzeskie szkoły tętniły życiem , a przez to, że tu jesteście,  tak się dzieje. Życzę Państwu wszystkiego dobrego – mówiła Sylwia Krawczyk, zastępca burmistrza.

W odwiedzinach u byłego prezesa OSP Zgoń 

Podczas uroczystości zostały wręczone kwiaty najstarszej uczestniczce spotkania pani Anieli Brząkalik. Później odwiedzono Krzysztofa Wróbla, który przez lata był prezesem OSP Zgoń, w 2019 roku uległ wypadkowi.

 – Mąż nigdy nie lubił w domu siedzieć. Zawsze był z ludźmi, zawsze w ruchu. Teraz, dzięki elektrycznemu wózkowi, jest mobilny – jeździ po Zgoniu, spotyka się z mieszkańcami, w każdą środę bierze udział w zebraniach OSP. Po wypadku mieszkańcy bardzo nam pomogli, cały czas odwiedzają męża, wpłacają 1 procent podatku na jego rehabilitację. Jesteśmy im bardzo wdzięczni – mówi Urszula Wróbel, żona pana Krzysztofa.