W połowie września policjanci orzeskiego komisariatu otrzymali zgłoszenie o kradzieży roweru. W miniony weekend patrolowcy odzyskali jednoślad i ustalili sprawcę przestępstwa.
Sprawca i łup odnalezieni
Do kradzieży roweru doszło 13 września br. na terenie dworca PKP w Orzeszu. Jednoślad należał do nastoletniego chłopca. Sprawę zgłosiła jego mama. Od tej chwili mundurowi z miejscowej jednostki Policji rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Mimo niewielkich możliwości na jego wykrycie, miejscowi patrolowcy nie dali za wygraną.
W niedzielę 9 października zapukali do drzwi jednego z domów w centrum miasta. Tam bowiem, według ich ustaleń, mógł znajdować się rower. Na miejscu zastali nietrzeźwego 43-latka, a pod ogrodową wiatą poszukiwany przez nich pojazd. Mężczyzna miał w organizmie blisko 4 promile alkoholu. Wkrótce usłyszy zarzut kradzieży, a zabezpieczony przez policjantów rower wrócił do właściciela. 43-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.