W połowie kwietnia do Komisariatu Policji w Orzeszu zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów. 35-letnia mieszkanka powiatu mikołowskiego uwierzyła w fałszywy telefon od rzekomego pracownika banku i – wykonując polecenia oszustów – straciła ponad 66 tysięcy złotych.
Fałszywy alarm i manipulacja emocjami
„Ktoś wziął na Panią kredyt” – od takiego zdania rozpoczęła się dramatyczna historia, którą opowiedziała policjantom kobieta. Zadzwonił do niej mężczyzna podający się za pracownika banku. Twierdził, że ktoś próbuje zaciągnąć kredyt na jej dane i że natychmiastowa reakcja może uchronić jej oszczędności.
Zmanipulowana i zaniepokojona kobieta, działając w dobrej wierze, udała się do wskazanej placówki bankowej i – zgodnie z poleceniem oszusta – zaciągnęła kredyt na maksymalną kwotę.
Wpłata przez bankomat... dla „bezpieczeństwa”
Wkrótce po pierwszym telefonie skontaktowała się z nią kolejna osoba, również podająca się za pracownicę banku. Kobieta poleciła, by udać się do bankomatu i przelać pieniądze za pomocą funkcji wpłaty bez karty. Twierdziła, że to jedyny sposób, by „ochronić środki przed przejęciem przez oszustów”.
Po wykonaniu wszystkich instrukcji 35-latka zorientowała się, że to ona padła ofiarą przestępstwa. Niestety było już za późno – straciła ponad 66 tysięcy złotych.
Policja apeluje o ostrożność
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Orzeszu prowadzą postępowanie w tej sprawie i przypominają, że prawdziwi pracownicy banków nigdy nie proszą o zaciąganie kredytów ani przekazywanie pieniędzy przez bankomat.
Tzw. oszustwa „na pracownika banku” są coraz powszechniejsze. Przestępcy celowo wzbudzają niepokój i działają pod presją czasu, by ofiara nie miała możliwości zweryfikowania informacji.
Policja przypomina:
- nie podawaj danych przez telefon – banki nigdy nie proszą o dane logowania czy numery kart,
- nie wykonuj przelewów i wypłat na polecenie telefoniczne,
- zadzwoń samodzielnie na oficjalną infolinię banku, jeśli masz wątpliwości,
- zgłaszaj każde podejrzenie oszustwa – Twoja czujność może uchronić innych.