Mieszkańcy ulicy Szklarskiej 7 błagają o pomoc – nie tylko zamieszkany przez nich budynek, ale również okoliczny plac zabaw, a także schody są w opłakanym stanie. Nieustannie zgłaszają pojawiające się szkody, jednak nadal nie potrafią dojść do porozumienia z Mikołowską Spółdzielnią Mieszkaniową.
Opłakane warunki
Głównym problemem mieszkańców budynków przy ulicy Szklarskiej 7 oraz 9 w Orzeszu, jest brak ocieplenia budynku. Zwracają również uwagę na opłakany stan otoczenia, które zagraża zdrowiu i życiu, szczególnie osób starszych i dzieci. Najmłodsi mieszkańcy ulicy Szklarskiej mają do dyspozycji zniszczony plac zabaw – urządzenia, na których mają bawić się dzieci, zaczynają gnić. Krajobraz ulicy Szklarskiej zaburzają również pokruszone schody. Mieszkańcy podkreślają, że korzystanie z nich jest niebezpieczne, szczególnie dla seniorów. Sen z powiek spędza im także azbest, który pod wpływem wysokich temperatur zaczyna promieniować, co stanowi zagrożenie dla wszystkich osób zamieszkujących budynek. Na domiar złego, w piwnicy budynku zaczynają pękać ściany.
Co na to spółdzielnia?
Rzecz jasna mieszkańcy kierowali wiele pism w sprawie budynku i otoczenia przy ulicy Szklarskiej. Mikołowska Spółdzielnia Mieszkaniowa ustosunkowała się do wszystkich zgłaszanych szkód w jednym, długim piśmie. Zapewniono w nim mieszkańców, iż ocieplenie budynku jest sprawą priorytetową, jednakże są to plany długoterminowe. Powód? Oczywiście wysokie koszty remontu.
-Kompleksowa termomodernizacja budynku Nr 7 jest zadaniem priorytetowym dla Spółdzielni. Ze względu na wysokość kosztu takiej inwestycji są to jednak plany i zamierzenia wieloletnie – czytamy w piśmie skierowanym do mieszkańców.
Ustosunkowano się także do skarg mieszkańców na opłakany stan placu zabaw. Spółdzielnia zapewnia, iż wszystkie urządzenia znajdujące się na placu zabaw, spełniają warunki bezpieczeństwa, co stwierdzono na podstawie przeprowadzanej corocznie kontroli. Dokonano podstawowych prac renowacyjnych, jednak nie stwierdzono większych nieprawidłowości. Poza tym, ze względu na brak środków finansowych, plac zabaw nie może zostać rozbudowany o kolejne urządzenia. Rozważone zostanie jednak dodanie jednego dodatkowego urządzenia do zabawy.
Spółdzielnia zapewniła mieszkańców, iż zamierzają w pierwszej kolejności zadbać o ich bezpieczeństwo, dlatego dokonają niezbędnych prac remontowych.
Pomoc potrzebna od zaraz!
Mieszkańcy boją się o swoje bezpieczeństwo, więc postanowili nagłośnić sprawę. Mają nadzieję, że w ten sposób zmuszą spółdzielnię do działania. Priorytetem jest renowacja schodów oraz pozbycie się z budynku azbestu i jego ocieplenie. Następnie będą naciskać na renowację placu zabaw, aby zapewnić najmłodszym bezpieczną zabawę.