Galerie handlowe stały się czymś oczywistym - po prostu są i niektórzy traktują je jako swoje jedyne źródło rozrywki. Jeśli jednak nie lubisz do nich wchodzić, a jak wszyscy - musisz robić zakupy - kupuj online. Oszczędzisz czas i pieniądze.
Proste mechanizmy
Galerie handlowe to bardzo specyficzne miejsca, gdyż często nawet nie można znaleźć wyjścia, a wszystko w dziwny sposób przykuwa uwagę. Nie bez powodu - to wszystko dzięki wypracowanym przez psychologów i specjalistów od sprzedaży chwytów marketingowych, które wpływają na ludzką podświadomość. Takie działania pozwalają wprowadzić klientów w dezorientację i dzięki temu zwiększyć sprzedaż.
Budzikom śmierć
Wchodzisz do galerii i jest godzina 12:30, chcesz wyjść i dziwnym trafem jest około 19:00? Czas płynie jakby szybciej? Kolejnym razem, gdy będziesz w centrum handlowym, zwróć uwagę na to, że światło praktycznie zawsze przypomina światło dzienne, dzięki czemu nie czujesz upływu czasu. Dodatkowo nigdzie nie znajdziesz zegara, który mógłby przypomnieć Ci, że warto zagęścić ruchy, by zdążyć na ostatni autobus. Proste, prawda? Przy okazji wyjątkowo skuteczne.
Mocne brzmienie
Kolejnym aspektem jest muzyka, która w większości sieciówek wybrzmiewa z głośników, często bardzo głośno. Prawda, że bywa denerwująca? Nie bez powodu, lekkie poddenerwowanie nakłania do zakupów, które z kolei mają ukoić nasze nerwy, a klient ostatecznie i tak wyjdzie zadowolony z kolejną nową rzeczą w ręku.
SALE! PROMOCJA! OBNIŻKA!
Chyba wszyscy kojarzą te hasła. Widoczne w sklepach są w zasadzie zawsze, zazwyczaj na czerwonym tle by jeszcze bardziej przykuwały uwagę. Przeceny są jednym z najlepszych chwytów, które pozwalają sieciom handlowym zwiększyć sprzedaż. Człowiek reaguje na nie w sposób impulsywny, gdyż przekonany jest, że taka okazja więcej się nie powtórzy i przecież musi z niej skorzystać.
2+1 GRATIS
Wiesz o tym, że widząc taką promocję nie wyjdziesz ze sklepu z jedną rzeczą? Dlaczego? To przecież szansa jedna na milion, masz trzy produkty w cenie dwóch - tak myślimy… W rzeczywistości jest to kolejna zagrywka na zasadzie “serce i rozum”, a przecież wszyscy mówią, że mamy kierować się głosem serca… Dopłacimy, by tylko dostać coś za darmo, a w efekcie wydamy więcej pieniędzy, niż zakładaliśmy.
Nie daj się naciągnąć
Zwracaj uwagę na komunikaty, które do ciebie docierają. Mniejsza ilość bodźców z pewnością towarzyszy podczas zakupów internetowych. Będąc w domowym zaciszu otoczenie nie nakłania do zakupów - można spokojnie przemyśleć, czy konkretny zakup jest naprawdę konieczny. Sklepy online oferują również o wiele szerszy asortyment niż te stacjonarne, a także niższe ceny.
Dlaczego taniej?
E-sklepy to niższe koszty utrzymania dla firmy, bo przecież ogranicza się wydatki na czynsz w salonach sprzedaży, a także personel, który w nich pracuje. Właśnie dzięki temu ceny w sklepach online są po prostu niższe. Dodatkowo podczas zakupów w sieci skorzystać można z kodów rabatowych i promocji, które dodatkowo obniżają ceny produktów. Można skorzystać np. z alerabat.com, gdzie znajdziesz kod rabatowy do Answear albo innych popularnych sklepów online.
Czas to pieniądz
Podczas internetowych zakupów oszczędzasz także swój czas - nie musisz wychodzić z domu, nie wydajesz także na paliwo czy bilety komunikacji miejskiej by dostać się do galerii. Dostawa kurierem często jest darmowa, więc nie trzeba martwić się o to, że zaoszczędzone pieniądze i tak trzeba wydać w inny sposób. Poza tym - czy istnieje coś przyjemniejszego od rozpakowywania paczki z wyczekiwanymi zakupami?
Świadomość konsumentów zwiększa się z roku na rok, co widoczne jest we wskaźnikach badających rynek polskiego e-commerce. Zwiększający się procent Polaków, którzy kupują online świadczy, o umiejętności tzw. smart-shoppingu, który wskazuje na przemyślane robienie zakupów.