Wczoraj, 28 maja, mieszkańcy Śląska przeprowadzili III Śląski Protest przeciwko budowie linii nr 170 Kolei Dużych Prędkości w zaproponowanym wariancie. Protestujący zablokowali przejście dla pieszych na DK81, popularnie zwaną “wiślanką”, w Orzeszu Woszczycach.
III Śląski Protest przeciwko budowie linii nr 170 Kolei Dużych Prędkości
Wśród miejscowości zagrożonych tą inwestycją znajdują się Czerwionki-Leszczyny, Palowice, Bełk, Świerklan, Orzesza, Mikołów, Łaziska Górne, Mszana i Godów.
Wojewoda śląski, Marek Wójcik, który przyjechał na miejsce protestu, poinformował, że żadne ostateczne decyzje co do przebiegu linii nr 170 nie zostały jeszcze podjęte. Jednak obiecał, że zorganizuje spotkanie samorządowców i strony społecznej z przedstawicielami organów odpowiedzialnych za inwestycję. Zapewnił protestujących, że będą na bieżąco informowani i będą mogli zgłaszać swoje uwagi.
Projekt budowy linii kolejowej dużych prędkości na odcinku od Katowic do granicy państwa z Czechami wciąż budzi kontrowersje i obawy mieszkańców. Mimo wielu obietnic i deklaracji ze strony obecnie rządzącej koalicji, projekt ten jest nadal procedowany, a nawet przyśpiesza. Mieszkańcy uważają, że ignorowanie ich głosów jest niedopuszczalne, a inwestycja, która nigdy nie została z nimi skonsultowana i uzasadniona, niszczy najbardziej wartościowe i unikalne tereny regionu. Przykładowo, pas 160 metrów wokół inwestycji zawiera 45% powierzchni urbanistycznej Palowic, przechodzi przez samo centrum Orzesza, a w centrum Mikołowa i Kamionki obejmuje 1 463 mieszkańców i trwale podzieli to 800-letnie miasto.
Warto podkreślić, że mieszkańcy wciąż walczą o swoje prawa i starają się wpłynąć na decyzje polityczne w tej sprawie. Ich determinacja jest godna podziwu, a protesty stanowią ważny głos społeczny w debacie na temat tej kontrowersyjnej inwestycji.