Orzescy patrolowcy zatrzymali 44-latka, który zaproponował im 300 złotych łapówki w zamian za odstąpienie od interwencji w jego domu. Według zgłoszenia pijany orzeszanin miał awanturować się w mieszkaniu, jednocześnie sprawując opiekę nad dwojgiem swoich dzieci.
Łapówka w zamian za milczenie
W sobotę (8 kwietnia) po godzinie 20.00 dyżurny Komisariatu Policji w Orzeszu otrzymał zgłoszenie o awanturującym się w domu nietrzeźwym mężczyźnie, który opiekuje się swoimi dziećmi. Na miejscu mundurowi zastali wyraźnie pobudzonego 44-latka oraz dwoje nastolatków w wieku 12 i 14 lat. Badanie stanu trzeźwości mieszkańca Orzesza wykazało w jego organizmie ponad 1,7 promila alkoholu. W pewnym momencie 44-latek wyciągnął z portfela 300 złotych i nalegając na zakończenie interwencji, usiłował wręczyć policjantom pieniądze.
Orzeszanin został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Przedwczoraj w Prokuraturze Rejonowe w Mikołowie mężczyzna usłyszał zarzut przekupstwa funkcjonariuszy. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.