Nadeszła piękna, ciepła, polska jesień. W ciągu dnia potrafi być naprawdę ciepło, dlatego chętnie otwieramy okna. Niestety, oprócz świeżego powietrza i promieni słońca, wpuszczamy do domu nieproszonych gości – owady, które potrafią być uciążliwe dla człowieka.
Jesienna plaga owadów
Piękna, ciepła jesień ma swoje plusy i minusy – plusem na pewno jest możliwość spacerowania i cieszenia się przyjemnymi temperaturami. Jest jednak jedna, zasadnicza wada – insekty, które szukają obecnie schronienia, aby przetrwać nadchodzącą zimę. Chętnie dostają się do naszych domów przez uchylone okna, aby schronić się w naszych mieszkaniach. Niestety często nie są to najprzyjemniejsi współlokatorzy.
Biedronki azjatyckie – niepozorne, lecz niebezpieczne
Z pewnością zauważyliście w ostatnim czasie wiele biedronek. Jednak różnią się one od tradycyjnej, polskiej biedronki. Owad ten, nazywany również arlekinem, jest gatunkiem inwazyjnym – bardzo szybko się rozprzestrzenia. Występuje w wielu barwnych odmianach – od czerwonego, pomarańczowego, przez żółty, na czarnym kończąc. Może posiadać od 0 do 23 kropek na swoim pancerzyku.
Biedronki azjatyckie uaktywniają się jesienią – zaczynają poszukiwać miejsc do przezimowania. Całe ich skupiska można zaobserwować w szczelinach, okiennych framugach czy kątach. Co ważne, owady te potrafią być niebezpieczne – ich ugryzienie może wywoływać reakcję alergiczną. Bardziej jednak zagrażają zwierzętom; biedronka azjatycka połknięta przez zwierzaka może wydzielać substancje toksyczne, powodujące biegunkę, wymioty, a nawet owrzodzenia.
Pająki – cisi współlokatorzy
Insekty, które również poszukują miejsca do przezimowania, to dobrze nam znane pająki. Kątniki, kosarze czy zyzusie tłuściochy niepostrzeżenie wchodzą do naszych mieszkań i szukają dla siebie bezpiecznego kąta do przetrwania zimy. Pająki nie będą wchodziły nam w drogę – chcą wyłącznie uchronić się przed niskimi temperaturami. Mimo to, osoby z arachnofobią, nie chcą nawet słyszeć o tym, iż w ich mieszkaniu mogły zadomowić się pająki.
Wtyki amerykańskie
Owady nazywane przez dzieci „śmierdziuchami” – nie bez powodu, gdyż w sytuacjach zagrożenia wydzielają charakterystyczny, nieprzyjemny odór. Potrafi osiągać do 1,5-2 cm długości i jest bardzo charakterystycznie ubarwiony – na jego brązowym grzbiecie można dostrzec geometryczne wzory. Nie stanowi zagrożenia dla człowieka. Dużo większe spustoszenie sieje w lasach i ogrodach, gdyż uszkadza on szyszki i igły drzew iglastych.
Osy
Osy, podobnie jak większość owadów, szukają miejsca na przezimowanie. Najczęściej są to samice, które na wiosnę tworzą kolonie i gniazda. Użądlenie osy potrafi być bolesne, jednak dla większości ludzi nie jest niebezpieczne. Inaczej jest w przypadku osób uczulonych, które w razie użądlenia powinny natychmiast udać się do lekarza!
Ściga dębowa – szkodnik drewna
Kolejnym gatunkiem insektów, które mogą trafić do naszych domów jesienią, jest ściga dębowa. Owad może wlecieć do domu przez otwarte okno lub – co bardziej prawdopodobne – trafić do niego wraz z drewnem przeznaczonym na opał. Ciepło bijące z kominka może przyspieszyć cykl rozwojowy larw. Nic zatem dziwnego, gdy w środku zimy zauważymy latające po domu owady. Nie są niebezpieczne dla człowieka – interesuje je tylko i wyłącznie drewno.