Jeśli kupujesz sztuczne drzewko, to ten problem najpewniej Cię nie dotyczy, jednak jeśli jesteś fanem żywych choinek, to musisz liczyć się z tym, że nawet formowane nie będą doskonałe. Przemyślaną dekoracją można jednak skutecznie odciągnąć wzrok od „dziur” albo dziwnie ułożonych gałęzi.
Przede wszystkim ustawienie
W myśl zasady „co z oczu, to z serca”, przede wszystkim należy drzewko ustawić tak, żeby jego naturalne niedoskonałości nie rzucały się w oczy. Nawet najpiękniejsze bombki na choinkę nie będą w stanie zamaskować dużych braków. Bardzo często jednak jest tak, że trudno wybrać najładniejszą stronę drzewka, zresztą w dekorowaniu choinki nie chodzi o to, żeby ją maskować, tylko właśnie o to, żeby ją pokazywać. Co wtedy zrobić?
Trzy szybkie triki dekoracyjne
Ułóż bombki choinkowe w taki sposób, żeby przyciągały one wzrok w miejsca, co do których uroku nikt nie będzie mógł mieć żadnych wątpliwości. Możesz powiesić te zwykłe, proste bombki na choinkę w miejscu przeciętnym, a swoje ulubione dekoracje, które zwracają uwagę, gdzieś dalej, żeby dziury w drzewku nie rzucały się w oczy. Z drugiej strony – możesz takie puste miejsca wykorzystać, żeby pięknie wyeksponować bombki większych rozmiarów.
Lampki choinkowe poprowadź albo tak, żeby ściągały wzrok z dala od miejsc, którymi nie chcesz się chwalić, albo tak, żeby ich światło dodatkowo rozświetliło przestrzeń. Wyobraź sobie, że sznurem świetlnym chcesz zaznaczyć pożądany obrys choinki. Czasem będzie to oznaczało pominięcie jakiejś gałązki, a czasem przeciwnie – poprowadzenie światełek tam, gdzie gałęzi nie ma.
Jeśli wieszasz na choince nie tylko bombki i lampki, ale też łańcuchy, to te ostatnie również możesz wykorzystać do „narysowania” takiego obrysu drzewka, jaki chcesz osiągnąć. Po prostu zignoruje wszystkie niedociągnięcia natury i rozwieś łańcuchy tak, jak by wisiały, gdyby drzewko było idealne. Ten wizualny trik naprawdę pozwala odwrócić uwagę od ewentualnych dziur lub nadmiernego zagęszczenia gałązek.
Wykorzystaj niedoskonałości
To dobry moment, żeby jeszcze wspomnieć o dwóch poradach praktycznych. Po pierwsze w miejscach, w których wydaje się, że jest za mało gałęzi, możesz powiesić większe szklane bombki – będzie je można albo delikatnie oprzeć o gałązki poniżej, albo przynajmniej, gdyby spadły, to się na nich zatrzymają. A jeśli łączysz na choince kilka sznurów lampek, takie „dziury” można wykorzystać, żeby w miarę estetycznie ukryć tak wtyczki łączące kolejne przewody.