Nic tak nie łączy ludzi jak spotkanie i wspólna rozmowa. To okazja do wymiany doświadczeń, żartów, rozmów o życiu. Wakacyjne Spotkanie Integracyjne Mieszkańców 65+ odbyło się w Orzeszu Zgoniu.
Mimo trwających wakacji w Szkole Podstawowej nr 9 w Orzeszu Zgoniu w sobotę (2 lipca) słychać było gwar rozmów, dyskusji i żartów.
- Takie spotkania są bezcenne. Bo człowiek potrzebuje drugiego człowieka, rozmowy ze znajomym, sąsiadem. My tu w Zgoniu żyjemy jak jedna wielka rodzina, a rodzina musi się spotkać przy stole. Proszę zobaczyć jak jest miło – mówili uczestnicy, jednocześnie chwaląc śląski obiad i kołocz, którym zostali ugoszczeni.
Radna Grażyna Bortlik przywitała uczestników spotkania i przybyłych gości: Burmistrza Orzesza Mirosława Blaskiego, sołtysa Piotra Olesia, Dyrektor SP9 Barbarę Grabowską i księdza proboszcza Krzysztofa Jaska.
- Po dwuletniej przerwie mamy to szczęście i przyjemność spotkać się w tak licznym gronie. Witam tych, którzy przekroczyli magiczną liczbę 65 lat. Bardzo mi miło, że są z nami nowi mieszkańcy Zgonia, którzy przez swój udział w dzisiejszym spotkaniu potwierdzają, że jesteśmy jedną rodziną – mówiła radna Grażyna Bortlik.
Dyrektor Barbara Grabowska podkreślała, że takie spotkania są niezwykle ważne, ponieważ integrują ludzi, podnoszą rangę najstarszych mieszkańców, którzy tworzyli lokalną społeczność w Orzeszu Zgoniu.
Podczas spotkania Burmistrz Orzesza nawiązał do planów budowy linii kolei dużych prędkości do Centralnego Portu Komunikacyjnego.
- Nie wiem, czy wszyscy Państwo zdają sobie sprawę, ale jeden z wariantów budowy kolei dużych prędkości – zielony, biegnie przez Zgoń. Pod lasem, w miejscach gdzie nie ma zabudowań. Jako Powiat Mikołowski wskazaliśmy modyfikację wariantu zielonego i ciągle liczę na to, że przedstawiciele CPK się nad nim pochylą, że będzie wzięty pod uwagę. Przyroda jest bardzo ważna, ale jeśli jest zagrożone centrum miasta i kilkaset domów do wyburzenia, to uważam, że trzeba szukać innego rozwiązania. To, które wskazaliśmy jest optymalne – mówił Burmistrz.
Po zakończeniu uroczystości Mirosław Blaski, Piotr Oleś i Grażyna Bortlik odwiedzili w domu najstarszą mieszkankę sołectwa – Panią Stefanię Janasik, która skończyła 93 lata. Została obdarowana kwiatami i prezentami.
Nie zapomniano również o mieszkańcach, którzy nie mogli przybyć na spotkanie. Dla nich przygotowano zestawy obiadowe i zawieziono do domów.