Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło w niedzielę w godzinach wieczornych w Orzeszu na trasie DK-81. Kierujący audi A6 nie nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze i wypadł do przydrożnego rowu. Czterech pasażerów trafiło do szpitala, ale jak ustalono ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (07.01) przed godziną 19:00 w Orzeszu w rejonie skrzyżowania DK- 81 z ulicą Długosza. Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że 27- letni kierujący samochodem osobowym marki Audi A6 jadąc w kierunku Katowic, na łuku drogi utracił panowanie nad pojazdem uderzając w bariery energochłonne, a następnie wypadł z drogi do przydrożnego rowu. Prawdopodobną przyczyną tego zdarzenia było niedostosowanie prędkości przez kierującego do panujących warunków na drodze.
Czterech pasażerów audi, w tym dwoje dzieci w wieku 10 i 4 lat trafiło do katowickich szpitali, jednakże jak ustalono ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawcy zdarzenia za spowodowanie zgrożenia w ruchu drogowym zatrzymano prawo jazdy, a za uszkodzenia powstałe w pojeździe - dowód rejestracyjny. Po przeprowadzonych w mikołowskiej komendzie czynnościach wyjaśniających w sprawie o wykroczenie, materiały zostaną przekazane do sądu rejonowego.